Sunday, December 10, 2017

What to do?




City of Zamość decorations.
 
OK, so it's Sunday. I've read my Polish #8 story about Linda who has three children. I read it 3 times and listened to it 3 times in Polish. I studied 2 lessons in Spanish, learned 5 new words, listened to the lessons 3 times and followed the script 2 times.  It's only 10:00 and I still have the rest of the day to do whatever we want to do.

In 2 weeks we'll be driving to Alwernia, near Kraków, to spend Christmas with them, Kraków is less than an hours drive away so I would like to go there towards evening to take pictures of the Christmas lights. We will see how the weather is. Maybe, by some miracle, there will be snow. Christmas without it just doesn't seem right although now it is much more frequent.

So, with nothing more specific to do, we went to Sowa's. We were more than surprised to hear Polish Christmas carols being played through their sound system. In our 10 years here, this is the first time. It has always been American Christmas carols in malls ans stores and they seem our of place to me. Traditionalists say Polish carols  should only start being sung on Wigilia, the night before Christmas. I don't agree, of course, coming from a country where carols begin in December. The carols came from the Golec Orkestra and we have and play the DVD of the performance. You can find them on YouTube if you want to hear them.   https://www.youtube.com/watch?v=QUNuEbkub-E&list=RDQUNuEbkub-E#t=248


No więc jest niedziela. Przeczytałem moją polską historyjkę numer 8 o Lindzie, która ma troje dzieci. Czytałem 3 razy i słuchałem 3 razy, w języku polskim. Zrobiłem 2 lekcje w języku hiszpańskim, nauczyłem 5 nowych słów, słuchałem tych lekcji 3 razy, a następnie przeczytałem skrypt 2 razy. Jest dopiero 10:00 i nadal mam resztę dnia, aby robić to, na co mam ochotę.
 
Za 2 tygodnie będziemy w drodze do Alwerni koło Krakowa, by spędzić święta Bożego Narodzenia ze znajomymi. Kraków jest oddalony od Alwerni mniej niż godzinę jazdy, więc chciałbym podjechać tam wieczorem, by zrobić zdjęcia iluminacji świątecznych. Zobaczymy, jaka będzie pogoda. Być może, jakimś cudem, będzie śnieg. Boże Narodzenie bez niego nie ma takiego uroku, choć teraz zdarza się to coraz częściej.

Tak więc, ponieważ nie mieliśmy nic konkretnego do zrobienia, pojechaliśmy do Sowy. Byliśmy więcej niż zaskoczeni, słysząc polskie kolędy odtwarzane przez ich system nagłośnienia. Jesteśmy tu 10 lat i zdarzyło się to pierwszy raz. W centrach handlowych i sklepach zawsze były to amerykańskie piosenki świąteczne, które wydają mi się być nie na miejscu. Tradycjonaliści twierdzą, że polskie kolędy powinny być śpiewane dopiero od Wigilii Bożego Narodzenia. Nie zgadzam się, oczywiście, ponieważ pochodzę z kraju, w którym kolędy zaczyna się grać na początku grudnia. Kolędy były śpiewane przez Golec u'Orkiestra, odtworzyliśmy sobie ich występ na DVD. Można je znaleźć na YouTube, jeśli chcesz ich posłuchać. https://www.youtube.com/watch?v=QUNuEbkub-E&list=RDQUNuEbkub-E#t=248
 

1 comment:

  1. The Christmas carols where we live near Phoenix began this year between Halloween and Thanksgiving. This is ridiculous and by the day of Christmas everyone is sick of them. There are very few St. Patrick' Day ditties, but six week of them would drive you nuts.

    ReplyDelete