Sunday, July 19, 2015

No visit.

"If at first you don't succeed, try, try again" We did that today as we started out for the Rogalin Palace. The weather was cooler today so it was a good day to be able to walk around without being hot. Instead of having breakfast at home we decided to have it at the Poczta Café in the rynek. I ordered what they call a Polish breakfast, 4 sausages, 1 hard boiled egg, horseradish, tomatoes, pickles, buns and lettuce. It isn't really a Polish breakfast because that is usually yogurt, ham, kielbasa, tomatoes, cheese and bread. Anyway, it wasn't that good because the pickles were sweet pickles, the kielbasa was mediocre and the bread wasn't good. To drink I had cold coffee which I inadvertently spilled on my shorts and the floor. Joan had scrambled eggs that were overcooked so she didn't like that either. It's not a place I would recommend if you're in Poznań.

OK. so after that fiasco was over we did what I have done many Times in my life and with my life, I took the road less travelled.....to Rogalin where the palace is. It's only 20 minutes south of poznań so it's not a long drive. The road I chose took us through some small villages and through the forest also. It was a nice drive.  Upon arriving there were two huge tourist busses parked and as a result the line to get tickets to see the palace was VERY long. Both of us not being fond of waiting in lines, we decided it wasn't our day to see the palace and instead just went for a ride in the countryside. I should have thought about the weekend being the biggest time for visitors but I didn't. We decided to see what the weather will be like this Tuesday and maybe go there after my therapy. Hence, we're going to try again.

"Jeśli w pierwszym nie uda, spróbuj, spróbuj ponownie" Zrobiliśmy to dzisiaj, kiedy rozpoczął się dla Pałac w Rogalinie. Pogoda była chłodniejsza dzisiaj więc to dobry dzień, aby być w stanie chodzić bez gorąco. Zamiast śniadania w domu, zdecydowaliśmy się go na Poczcie Kawiarnia w Rynku. Zamówiłem co nazywają polskim śniadanie, 4 kiełbaski, 1 jajko na twardo, pomidory, chrzan, ogórki, bułki i sałaty. To naprawdę nie jest polska śniadanie, ponieważ to zwykle jogurt, szynka, kiełbasa, pomidory, ser i chleb. W każdym razie, to nie był dobry, ponieważ ogórków były słodkie ogórki, kiełbasa była przeciętna, a chleb nie było dobre. Pić zimną kawę miałem przypadkowo rozlany które na moje szorty i podłodze. Joan była jajecznica, że ​​były rozgotowane tak, że nie lubi, że albo. To nie jest miejsce które polecam, jeśli jesteś w Poznaniu.
OK. tak po tym fiaskiem skończyła zrobiliśmy to, co mam zrobić wiele razy w moim życiu i życiu, wziąłem drogę mniej uczęszczaną ..... do Rogalina, gdzie pałac. To tylko 20 minut na południe od Poznania, więc nie jest to długa droga. Droga wybrałem zabrał nas przez kilka małych wiosek i przez także las. To był miły jazdy. Po przybyciu były dwa ogromne autobusy turystyczne zaparkowane iw rezultacie linia dostać bilety, aby zobaczyć pałac był bardzo długi. Oba z nas nie jest lubiący czekają w kolejkach, zdecydowaliśmy, że nie był nasz dzień, aby zobaczyć pałac i zamiast po prostu poszedł do jazdy na wsi. Powinnam pomyśleć o weekendzie będącego największym czas dla zwiedzających, ale ja nie. Postanowiliśmy zobaczyć, co pogoda będzie jak ten wtorek i może tam po mojej terapii. W związku z tym, mamy zamiar spróbować ponownie.

No comments:

Post a Comment