Friday, April 10, 2015

Flamenco night.

Sun and warm weather have returned to Estepona and tonight we go to a club for Flamenco and dinner with 6 people from our previous dinner where we are staying.

I forgot to mention that in Linares we got a parking ticket, didn't know what to do with it so we returned to Estepona. The ladies here said we could pay it at the bank in town so this morning we went, only to find out it could be paid only on a Monday or Thursday. Obviously we won't be here Monday so the ladies agreed to go to the bank and pay it for us. You have 20 days to pay it with a 50% discount. That means you pay 45 Euro's instead of 90.  What a crime....45 Euro's for a parking ticket.

This adventure is coming to an end, only 2 days left and we will fly back home. The first week the weather was good but it changed after that. It was only good for us because we made excursions north to Cordoba, Granada and Linares where the weather was still good.  In Estepona it was not good; chilly, very windy and rainy for those three days. Monday morning we have to wake up very early, 3AM in order to catch our flight home at 6:20. Fortunately, the train schedule from Wrocław to Poznań allows us to take a train an hour after our arrival time so we don't have to spend another night in Wrocław.

Słońce i ciepła pogoda powróciły do Estepona i wieczorem idziemy do klubu z flamenco i na kolację z 6 osobami z naszego poprzedniego obiadu, z miejsca, gdzie przebywamy.

Zapomniałem wspomnieć, że w Linares dostaliśmy bilet parkingowy, ale nie wiedząc, co z nim zrobić, wróciliśmy do Estepona. Panie powiedziały, że możemy zapłacić w banku w mieście, więc rano poszliśmy, ale tylko dowiedzieliśmy się, że wpłaty mogą być dokonane  tylko w poniedziałek lub czwartek. Oczywiście nie będzie nas tutaj w poniedziałek, więc panie zgodziły się iść do banku i za nas zapłacić. Masz 20 dni, aby zapłacić z 50% zniżką. Oznacza to, że płacisz 45 euro zamiast 90. Co zbrodni .... 45 euro za bilet parkingowy.

Ta przygoda zbliża się do końca, tylko 2 dni pozostały i lecimy z powrotem do domu. W pierwszym tygodniu pogoda była dobra, ale potem się zmieniła. Dla nas to było dobre, bo zrobiliśmy wycieczkę na północ do Cordoby, Granady i Linares, gdzie pogoda była nadal dobra. W Estepona nie była dobra; przez te trzy dni chłodno, bardzo wietrznie i deszczowo. W poniedziałek rano musimy obudzić się bardzo wcześnie, o 3:00 nad ranem, aby złapać nasz lot do domu o 06:20. Na szczęście, rozkład jazdy pociągów z Wrocławia do Poznania pozwala nam złapać pociąg godzinę później po naszym przylocie, więc nie musimy spędzić kolejnej nocy we Wrocławiu.

No comments:

Post a Comment