Monday, November 03, 2014

Normal?

Well, it feels like Monday. Started with a Spanish conversation at 9:00, then Polish at 10:00. a two hour break and then 2 more Polish conversations. I'm trying to limit myself to 2 conversations a day but so far unsuccessfully. Tonight I have another conversation with cousin Andrzej at 7PM. We usually try to talk twice a week and help each other with our native languages.

Thought about Christmas today and so far we have no plan for that holiday.

Cóż, to czuje się jak w poniedziałek. Zaczęło się od rozmowy o 9:00 hiszpańskiej, a następnie Polskiego o godzinie 10:00.Przerwa na dwie godziny, a potem jeszcze 2 polskie rozmowy. Staram się ograniczyć się do dwóch rozmów dziennie, ale jak dotąd bezskutecznie. Dziś wieczorem mam innego rozmowa z kuzynem Andrzejem na godzina dziewiętnasta. Zwykle staram się mówić dwa razy w tygodniu i pomagać sobie nawzajem w naszych ojczystych językach.

Myśli o Bożym Narodzeniu dzisiaj i do tej pory nie mamy żadnego planu dla tego urlopu

No comments:

Post a Comment