Saturday, August 09, 2014

It's curtains.

It was take down and wash all the curtains in the house day. Fortunately with this hot weather they dried quickly and I was able to put them back up again when Joan was done washing them. Now she is in the kitchen making an apple pie.

We had an invitation last night by telephone by a doctor friend of ours who invited us to dinner next Thursday night. We always enjoy her company so it will be a nice evening although I'll have to move my conversation time with cousin Andrzej to Friday night if he is available then.

Aside from the curtains and the apple pie we spent time studying Spanish and then I studied Polish. What a difference between the two but I won't give up learning Polish. If only my mother hadn't stopped speaking Polish to me when I was younger! Oh well, you can't change the past.

To było zdjąć i umyć wszystkie zasłony w dzień domu. Na szczęście w tym czasie upałów suszone szybko i udało mi się umieścić je powrotem ponownie, gdy Joan dokonano ich mycie. Teraz ona jest w kuchni podejmowania szarlotkę.

Mieliśmy zaproszenie w nocy przez telefon przez znajomego lekarza, który z naszych zaproszonych nas na kolację w najbliższy czwartek noc. Zawsze cieszymy się jej towarzystwa, więc będzie to miły wieczór, choć będę musiał przenieść swój czas rozmowy z kuzyna Andrzeja, aby w piątek wieczorem, gdy jest on dostępny, a następnie.

Oprócz zasłon i szarlotka spędziliśmy czas studiuje hiszpański i uczyłem się polskiego. Co różnica między nimi, ale nie da się uczyć języka polskiego. Gdyby moja matka nie przestała mówić po polsku do mnie, gdy byłem młodszy! No cóż, nie można zmienić przeszłości.

No comments:

Post a Comment