Saturday, August 03, 2013

Saturday visit.




On this hot Saturday, 36c, we left at 3PM for Biedrusko to visit our friends in their new flat.  Joan wore her hat with the big brim because we thought it would shade her during our walk to the palace.  We got their early and, not wanting to be too early, we made a pass around the newly renovated palace from the outside and it looks good.  They haven't done anything with the gardens yet but I suppose there is a plan for the future.

We found the flat with no trouble and were greeted by Ryszard who took us upstairs to their flat.  It's a new building looking very nice and modern.  Inside was a living room, dining area, kitchen, bathroom, two bedrooms and a balcony overlooking the forest.  A nice location for their 57m flat.

Sylwia served us cake and ice cream and we drank cold water because of the heat.  We talked about walking to the palace but we all agreed it was too hot outside and would do it another time.  I thought it had been two years since we saw them until Sylwia reminded me that they were at our party only last January. Time flies.

We stayed about two hours and then got into our car, turned on the air-conditioning and took a slow drive back to our flat.

It was good to see them again, even if it was only six months ago.  We talked about our travels this year, places we have been too and where we are going next. They talked about Scandanavia and the possibility of moving there is a few years because of the lack of work here making life a little difficult for them. That seems to be the case for many of the younger people here who do have the option to move.  It would be nice if they would stay but if they do move to Norway it would give us a reason to visit that country.

Na tej upalnej soboty, 36c, wyszliśmy na godzina piętnasta w Biedrusku, aby odwiedzić naszych przyjaciół w ich nowym mieszkaniu. Joan nosił kapelusz z dużym rondem, bo myśleliśmy, że to cień podczas naszego spaceru do pałacu. Mamy ich na początku, a nie chce się zbyt wcześnie, zrobiliśmy przepustkę całym odnowionym pałacu z zewnątrz i wygląda dobrze. Oni nie zrobili nic z ogrodów jeszcze, ale przypuszczam, że jest to plan na przyszłość.

Znaleźliśmy mieszkanie bez problemu i zostaliśmy przywitani przez Ryszarda, który zabrał nas na górę do swojego mieszkania. Jest to nowy budynek wygląda bardzo ładne i nowoczesne. W środku był pokój dzienny, jadalnia, kuchnia, łazienka, dwie sypialnie i balkon z widokiem na las.Ładne położenie 57 mln mieszka ich.

Sylwia serwowane nam tort i lody i wypiliśmy zimną wodę z powodu upału. Rozmawialiśmy o chodzenie do pałacu, ale wszyscy zgodziliśmy się, że to zbyt gorąco na zewnątrz i nie może to innym razem. Myślałem, że to było dwa lata od ich widzieliśmy, aż Sylwia przypomniał mi, że są w naszej grupie tylko w styczniu. Czas leci.

Zatrzymaliśmy się około dwóch godzin, a następnie dostał się do naszego samochodu, włączył klimatyzację i wziął powolny dysk z powrotem do naszego mieszkania.

Dobrze było zobaczyć ich ponownie, nawet jeśli to było tylko sześć miesięcy temu. Rozmawialiśmy o naszej podróży w tym roku miejsc byliśmy zbyt i dokąd idziemy dalej. Rozmawiali o Skandynawii i możliwość przenoszenia istnieje kilka lat ze względu na brak pracy tutaj, czyni życie trochę trudne dla nich. To wydaje się być w przypadku wielu młodych ludzi tutaj, którzy mają możliwość przemieszczania się. Byłoby miło, gdyby pobyt, ale jeśli tak się do Norwegii to daje nam powód, aby odwiedzić ten kraj.

No comments:

Post a Comment