Wednesday, December 23, 2009

Last present.


Town Hall
Stary Rynek
Christmas tree


Thanks Anna for the tips of frying the favorki.

Last day for the last present to be bought and thankfully it went quickly. I had to go to Empik (Borders Bookstore) at Plac Wolnośći so I took my camera for a few Christmas scene shots to be taken along the way. I went up to customer service, told them the book I was looking for, the House of Pooh in English and Polish, and 10 minutes later I was walking out of the packed store.

It was getting a little darker outside so I walked down to the rynek to take the pictures of the Christmas tree. The place was almost empty of people and not all the lights had been turned on. I'll have to go back at night, when it's warmer, to get some good night shots with all the lights.

I saw a grandfather walking across the street holding the hand of his grandson and suddenly I wished I was back 60 years ago to be with my grandfather Adam at Christmas time. I don't have a lot of memories left in my brain of those times but I do remember the closeness of our family. Wigilia was so special back then, two uncles, three aunts, lots of cousins, all of us together to celebrate that night. That feeling has been gone for many years now but a piece of it will always remain with me.


Dzięki Anna za wskazówki smażenia favorki.

Ostatni dzień za ostatnie przedstawienie można kupić i na szczęście poszło szybko. Musiałam iść do Empiku (Borders Bookstore) na Plac Wolności więc wziąłem aparat za kilka strzałów Christmas sceny, jakie należy podjąć w drodze. Podszedłem do obsługi klienta, powiedział im książki szukałam, Dom Puchatek w języku polskim i angielskim, a 10 minut później szłam z zapakowane sklepu.

Robiło się nieco ciemniejszy na zewnątrz, więc poszedłem na rynek, aby zrobić zdjęcia z choinką. Miejsce jest prawie pusty ludzi, a nie wszystkie światła zostały włączone. Muszę wrócić w nocy, kiedy jest cieplej, aby uzyskać dobre zdjęcia nocne ze wszystkimi światłami.

Widziałem dziadka spacerując po ulicy trzymając ręce jego wnuka i nagle chciałem byłem już 60 lat temu się z moim dziadkiem na Boże Narodzenie Adam. Nie mam wiele wspomnień w lewo w moim mózgu tamtych czasów, ale pamiętam, bliskość naszej rodziny. Wigilia była tak szczególne wówczas dwa wujów, trzy ciotki, mnóstwo kuzynów, wszyscy razem z okazji tej nocy. To uczucie było Odszedł od wielu lat, ale go mieć zawsze pozostanie ze mną.

No comments:

Post a Comment