Sunday, December 27, 2009

Christmas visit II

Zbyszek's family
Joan cutting chruściki
Happy 41st birthday to my son, Eric and 51st Birthday to my sister, Tammi.

Today was going to be a day at home, using the remaining dough to finish off the batch of chruściki. We gave away so much of it we didn't feel we had our fill of this excellent pastry and decided to make it again today. I had three pieces left in the refrigertor so I rolled out the dough, Joan cut them into sizes, I made the bows, she fried them and I applied the powdered sugar.

About 2PM as she was beginning to get the ingredients together for an apple pie our friend Zbyszek called to invite us to his flat at 4PM for coffee, cake and to meet some of his family. Of course we couldn't refuse the invitation so Joan put her baking aside and we got dressed to go at 3:40PM.

We arrived on time to meet Zbyszeks wife, Nińka, his daughter, Małgorzata, his mother, younger brother with his wife and two sisters. He had a small electric piano set up in the room that his brother played while everyone sang Christmas carols. I'm familiar now with a lot of the melodies, I just don't know the words. It's something to work on for next Christmas.

After coffee, cakes and conversation we left about 6PM and returned home to enjoy the rest of our evening.

Slideshow.

Dzisiaj miał być dzień w domu, wykorzystując pozostałe ciasto do wykończenia partii Chruściki. Daliśmy z dala tyle, że nie czułam mieliśmy wypełnienia tego wspaniałego ciasta i zdecydował się go również dzisiaj. Miałem trzy sztuki w lewo refrigertor więc gorąco na ciasto, Joan pokrajać w rozmiarach, zrobiłam łuki, ona je smażone i stosowane cukrem pudrem.

O 2PM jak ją zaczynam składniki razem szarlotkę nasz przyjaciel Zbyszek zwany zaprosić nas do swojego mieszkania at 4pm na kawę, ciasto i spotkaj się ze swoją rodziną. Oczywiście nie mogliśmy odmówić zaproszenia tak Joan umieścić ją na bok i pieczenia mamy ubrany iść at 3:40 pm.

Przyjechaliśmy na czas zbiera żona Zbyszeks, Ninka, jego córka, Małgorzata, jego matka, młodszy brat z żoną i dwie siostry. Miał mały fortepian elektryczny utworzony w pokoju, w którym grał jego brat, podczas gdy wszyscy śpiewali kolędy. Znam teraz dużo melodii, teraz po prostu nie zna słów. To coś, do pracy następnego Bożego Narodzenia.

Po kawy, ciasta i rozmowy wyszliśmy o 6pm i wrócił do domu cieszyć się z resztą naszej wieczorem.

No comments:

Post a Comment