Monday, February 23, 2009

Rainy day.

A rainy, wet, chilly day without sunshine. I drove to Swarzędz to pick up my prescription. I like the fact that you can just call in for a refill and don't have to make an appointment with the doctor to get it. Having his private number is definitely a plus.

We decided to wait to see the movie until Wednesday. Maybe by then it will stop raining. Spring can't be far off.

Saturday we go with Zbyszek to see the house in Słupca. We also learned about some flats in Poznań that are owned by the city and they are seeking people to take them over. The idea is that you make renovations that you pay for and in return you are given a lease to the apartment for the rest of your life. You do not get ownership or title to the flat but you get a very, very low rent payment. They are in old buildings and the flats are the old type with higher ceilings and bigger rooms. It's another idea for us to look into.


Deszczowy, mokry, chłodny dzień bez światła słonecznego. Popędziłem do Swarzędz by podnieść mój nakaz. Lubię fakt, który możesz właśnie nazwać przed wkładem i nie musisz zrobić umówionego terminu z doktorem by dostać to. Mienie jego prywatnej liczby jest zdecydowanie plus.

Zdecydowaliśmy się czekać by zobaczyć film aż do środy. Być może do wtedy to będzie przestać padać. Wiosna nie może być daleko.

Sobota idziemy ze Zbyszek by zobaczyć dom w Słupca. Też nauczyliśmy się o kilku mieszkaniach w Poznań, które są posiadłe przez miasto i oni szukają ludzi by przejąć ich. Idea jest, że robisz odnowienia, dla których płacisz i w powrocie jesteś dany dzierżawa do apartamentu co do reszty twojego życia. Nie dostajesz posiadania albo tytułu do mieszkania ale dostajesz bardzo, bardzo niski czynsz zapłata. Oni są w starych budynkach i mieszkania są stary typ z wyższymi sufitami i większymi pokojami. To jest inna idea dla nas by zajrzeć do.

No comments:

Post a Comment