Wednesday, September 10, 2008

Botanical Gardens




We walked north on Grochowska street to Dąbrowskiego street, turned left and walked two more blocks to the gardens. We haven't been there for a few months so we wanted to see if any of the tree leaves are changing colors. We only found two but there are still many beautiful flowers to see. The most interesting was the orange pod-like bulb that hangs from the Physalis alkekengi plant. Another one was the Nicotiana plant.

Naturally, it's a great place for a wedding and we saw two taking place. On the way back we walked through the cemetery and then continued back to home.


Chodziliśmy na północ na Grochowska ulicy do Dąbrowskiego ulicy, obróciliśmy opuszczaliśmy i chodzone dwa więcej bloków do ogrodów. Nie jesteśmy tam od kilku miesięcy tak chcieliśmy zobaczyć jeżeli jakiekolwiek z liścia drzewa zmieniają kolory. Tylko znaleźliśmy dwa ale są jeszcze dużo pięknych kwiatów by zobaczyć. Najbardziej interesujący był pomarańczowa jak strąk cebulka, która wisi od rośliny rośliny z grupy Physalis alkekengi. Inny jeden był roślina Roślin rodzaju Nicotiana.

Naturalnie, to jest wielkie miejsce dla ślubu i zobaczyliśmy dwa mienie miejsce. W drodze w tył chodziliśmy przez cmentarz i wtedy trwaliśmy w tył do do domu.

No comments:

Post a Comment